Na luzie.
Niedziela, 24 marca 2013 | dodano:24.03.2013
Dziś też jakoś malutko- samej mi się nie chciało, a jeszcze parę spraw do załatwienia miałam. Pojechałam połazić po Decathlonie (bez chłopa, bez ciśnienia pt. "no chodź już, długo jeszcze będziesz przymierzać?"... ;), a potem do TK Maxx zareklamować kupioną niedawno kurtkę softshellową- przy szwach porobiło się coś w rodzaju brzydkich zacieków, choć kurtka nie była prana ani używana na deszczu. Spodziewałam się, że będę musiała oddać kurtkę i czekać na rozpatrzenie reklamacji ze dwa przepisowe tygodnie, dlatego zabrałam ze sobą inne, awaryjne odzienie, ale reklamacja została załatwiona od ręki- wybrałam sobie innego softshella i wróciłam w nim do domu. :)
Korci mnie, żeby jutro już pojechać rowerem do pracy...
Korci mnie, żeby jutro już pojechać rowerem do pracy...
Dane wycieczki:
Km: | 13.80 | Km teren: | 13.80 | Czas: | 01:00 | km/h: | 13.80 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | 3 w1 |
Komentarze
nie wiedziałam że ten przejazd kolejowy jest taki szeroki :P :P
iwonka - 21:44 niedziela, 24 marca 2013 | linkuj
Komentuj
iwonka - 21:44 niedziela, 24 marca 2013 | linkuj